Mali odkrywcy

14 września 2023

Brak komentarzy

Home Blog

Propozycje wspierania rozwoju mowy dziecka według koncepcji M. Montessori

Maria Montessori o słowie i mowie

Maria Montessori uważała, że słowo stanowi podstawę rozwoju kultury, dlatego że tworzy ono wspólnotę myśli i kształtuje się wraz z ludzkim myśleniem. Dziecko do nazywania zauważonych faktów używa słowa, natomiast mowa stanowi przejaw zdolności intelektualnych ludzkiego ducha. Akt mowy wg badaczki jest zarówno wytworem natury jak i kultury, słowo jest nośnikiem myśli, przekazywanym dzięki mechanizmom biologicznym, które umożliwiają posługiwanie się słowem. Dziecko odgrywa szczególną rolę w przekazie mowy, ono dzięki temu, że opanowuje język swojego środowiska, łączy pokolenia i umożliwia ciągłość kultury. Montessori była zdania, że język rozwija się w dziecku, a rozwój ten dotyczy wszystkich dzieci bez względu na to, jaki język ojczysty przyswajają. Podczas nabywania języka zaobserwowała dwie fazy, wewnętrzną (podświadomą od 3 m.ż do 1 r.ż) i zewnętrzną (świadomą). Badaczka zaobserwowała, że najpierw w podświadomości dziecka rozwija się język, który następnie ulega utrwaleniu. Faza podświadoma jest trudna do badania, ponieważ podświadomość jest niedostępna. W wyniku obserwacji dziecka dostrzegła, że ono usłyszane słowa przekształca w dźwięki a mechanizm słuchu i mowy wg Montessori nie jest obciążony jakimikolwiek dźwiękami, które dziedziczymy, dlatego dziecko uczy się w sposób spontaniczny języka ojczystego. Zdaniem autorki Odkrycia dziecka człowiek dziedziczy możność uczenia się, która jest w nowonarodzonym dziecku, a dźwięk ludzkiej mowy jest impulsem, który uruchamia rozwijanie się mowy.

Podświadoma nauka mowy u dziecka

Montessori uważała, że dziecko, rodząc się, nie ma świadomości, która pojawia się później, wraz z rozwojem mowy dziecka. Dzieci, aby nauczyć się mówić potrzebują zaangażować zmysł słuchu i asymilować szczegóły dźwięków, chłoną język z otoczenia od początku życia. Doktor Montessori zauważyła w Wykładach londyńskich 1946, że dziecko w wieku trzech miesięcy  patrzy z zainteresowaniem, na usta każdego, kto do niego mówi. Dziecko chłonie nie tylko obraz narządu mowy, który emitują dźwięk, ale także emocje towarzyszące wypowiedzianym słowom. Małe dziecko ma wrażliwość językową, pomimo że nie zna języka przed nastaniem świadomej fazy rozwoju. W podświadomości wykonuje olbrzymią pracę uczenia się języka. Ponieważ dziecko nie ma jeszcze ukształtowanej świadomości, przyswaja to, co widzi i słyszy formą pamięci, którą autorka nazywa mneme-pamięcią witalną. Dzięki mneme mały człowiek zdobywa zdolność komunikowania się, która również prowadzi do myślenia, wyrażania uczuć. Mneme pozwala na rozpoznanie i trwałe zachowanie w psychice doświadczeń (np. zdobyczy językowych), dziecko nie tylko przejmuje język, ale także dostosowuje do niego swą psychikę oraz narządy artykulacyjne. Ten podświadomy proces rozwijania się w dziecku mowy, badaczka porównała ten akt do „robienia zdjęć aparatem fotograficznym” a następnie „wywoływania ich w ciemni”. Dziecko chłonie informacje z otoczenia, jakby robiło zdjęcia i utrwala je w podświadomości. Następnie, kiedy dziecko jest gotowe, tak jak fotograf, który wywołał zdjęcia w ciemni, pokazuje, że potrafi mówić. Umysł dziecka nazwała Montessori umysłem chłonnym, nie czującym zmęczenia, obdarzonym wyjątkowym potencjałem psychicznym, który później tracimy. Intelekt ten potrzebuje  życia i otoczenia. Korelację chłonnego umysłu z nauką języka Montessori widziała w zapewnieniu dziecku kontaktu z ludźmi, którzy mówią dużo, wyraźnie i poprawnie. Kiedy dziecko, „jak fotograf” zarejestruje mowę w swojej podświadomości i zacznie próbować odtwarzać dźwięki, które są pierwszym krokiem do mówienia, mamy sukces.

Umysł dziecka, jako wewnętrzny nauczyciel?

Montessori twierdziła, że należy zbadać chłonny umysł dziecka i uwzględnić jego potrzeby, aby zapewnić mu niezbędny pokarm. Rodzice są pomostem pomiędzy dzieckiem a otaczającym go światem. Dziecko rodzi się z możliwością kształtowania swojego charakteru i cech swojego gatunku. Tę wewnętrzną siłę kształtowania własnej osobowości nazywa horme-energią życiową, która nie ma nic wspólnego z dziedziczeniem i jest ukierunkowana na rozwój psychiczny dziecka. Dzięki horme, mały człowiek wybiera z otoczenia to, co jest dla niego dobre i potrzebne, dziecko od urodzenia ma twórcze możliwości, które muszą się rozwinąć kosztem otoczenia. Montessori posługiwała się pojęciem nebuli, które oznacza potencjalne możliwości tworzącej się świadomości przygotowujące do procesu przyswajania konkretnych umiejętności poznawczych. Nebule są początkiem faz sensytywnych, występują: nebule ruchu, porządku, zachowań społecznych, mowy, języka. Nebule mowy pobudzają małego człowieka i kierują nim w taki sposób, by przyswajało sobie język rodzimy, który chłonie wg określonych praw, to za sprawą nebule młoda istota odróżnia mowę od innych dźwięków i przyswaja ją jako cechę rasy, o czym pisała lekarz Montessori w Umyśle dziecka. Dziecko, rozwijające mowę, postępuje w taki sposób, jakby słuchało „wewnętrznego nauczyciela”.

Świadoma nauka języka u dziecka. Kiedy jest najlepszy czas na naukę czytania i pisania?

Druga faza w rozwoju mowy jest świadoma ( trwa od 1 r.ż. do 5, 6 r.ż.), zawiera ona w sobie dwa etapy, pierwszy, który łączy się z wypowiadaniem słów, drugi, który łączy się z wypowiadaniem zdań.

Etap pierwszy wg Montessori trwa od 1 do 2 roku życia, w tym czasie mamy do czynienia z bardzo dużym rozwojem języka tzw. eksplozjami i okresami ciszy, w których pozornie nic się nie dzieje, wg Montessori w okresach wyciszenia dziecko intensywnie pracuje w podświadomości.

Etap drugi rozwoju języka ma bardziej uporządkowany charakter, ponieważ w okresie od 2 do 5 lat intensywniej rozwija się intelekt dziecka. Momentem krytycznym dla rozwoju mowy dziecka jest dla Montessori wypowiedzenie pierwszego świadomego słowa, które jest dowodem na to, iż świadomość zaczyna górować nad podświadomością, jest to związane  z montessoriańską zasadą absorbującego duchawrażliwych cyklów. Właśnie świadoma faza rozwoju mowy wg Montessori  jest najlepszym czasem na podjęcie nauki czytania i pisania tj. wiek między 4-5 r. ż.

Najważniejsze wydarzenia rozwoju mowy Montessori przyporządkowała  następującym etapom:

  1. Moment narodzin -to czas, kiedy uaktywniają się wszystkie procesy przyswajające mowę.
  2. Trzeci miesiąc życia- dziecko wpatruje się w usta mówiącej osoby i czyni próby naśladowania mowy „dziecko patrzy z wielką ciekawością na usta każdego, kto mówi w jego obecności”. Małe dziecko, w sposób naturalny zdaniem genialnej Montessori buduje swoją psychikę motywowaną dźwiękami ludzkiej mowy.
  3. Szósty miesiąc życia- dziecko wymawia pierwsze sylaby, np.: „ta-ta”, „ma-ma” itp..
  4. Dziesiąty miesiąc życia- dziecko zauważa, że słowa mają swój sens. W tym czasie następuje odkrycie przez dziecko faktu, iż słowa łączą się z ładunkiem emocjonalnym, słowa serdeczne działają na dziecko budująco, a słowa pozbawione miłości i serdeczności hamują lub deformują rozwijającą się w dziecku mowę.
  5. Dwunasty miesiąc życia dziecka to przełom w procesie rozwoju mowy, ponieważ mały człowiek wypowiada słowo celowo, od tego czasu rozpoczyna się okres, kiedy dziecko samo programuje swoją mowę, Montessori nazywa ten moment „pierwszą walką człowieka”. W tym czasie dziecko stara się zakomunikować innym swoje potrzeby i wie, że powinno użyć do tego języka, ale jego mowa jest jeszcze zbyt uboga w słowa. Mały mówca często w tym okresie przeżywa frustrację i rozczarowanie z powodu niewystarczającego zasobu słów, do wyrażenia swojego toku myślenia. Pomimo trudności dziecko podejmuje naukę języka-walczy.
  6. Osiemnasty miesiąc życia dziecka to czas, kiedy zauważa, że każdy przedmiot ma swoją nazwę, ale rzeczownik to za mało, aby wyrazić całą myśl, dziecko potrzebuje czasownika, buduje wówczas słowa w taki sposób, by przedstawić  krótkie zdanie. Wyrażenia te Montessori  nazwała określeniem rozlanych słów, połączenia sylab „am-am”  dziecko wypowiada, widząc jedzenie i w ten sposób sygnalizuje świadomie potrzebę zaspokojenia głodu, a tym samym buduje pierwsze zdanie.
  7. Między osiemnastym a dwudziestym pierwszym miesiącem życia dziecko posługuje się mową, która zawiera niegramatyczne formy, a zdania mają różne-rozlane znaczenie.
  8. Dwudziestym pierwszym miesiącu życia dziecko zaczyna nagle posługiwać się wieloma częściami mowy, oprócz rzeczowników, używa czasowników, przyimków, przymiotników.
  9. Dwudziestym czwartym miesiącu życia dziecko opanowuje koniugację, następnie opanowuje składnie i fleksję. Od tego czasu mowa dziecka zaczyna rozwijać się harmonijnie wraz z rozwojem intelektu.
  10. W wieku od czterech do pięciu lat dziecko uczy się czytać potem pisać.

Jak wspierać dziecko w rozwoju mowy? Montessori w Wykładach londyńskich dała wskazówki, w jaki sposób wspierać dziecko w rozwoju mowy:

  • dorosły powinien stać się tłumaczem dziecka,
  • tłumacz dziecka, jeśli poprawia wymowę dziecka, powinien to czynić bardzo delikatnie,
  • dziecko musi słyszeć język w swoim otoczeniu, wypowiadany wyraźnie,
  • ruch jest ważny, wówczas dziecko ćwiczy pierwsze ruchy, które umożliwiają poprawną wymowę,
  • przebywanie dziecka w środowisku wielu rozmawiających dzieci zwiększa szansę na opanowanie języka,
  • emocje odgrywają bardzo dużą rolę podczas komunikacji z dzieckiem,
  • dajemy dziecku odwagi.

Proces nauki języka według najmłodszych. Jak wesprzeć swoje dziecko na tym etapie?

Dziecko przyswaja język, słysząc go w swoim otoczeniu, mały człowiek powinien wchodzić do miejsc, gdzie usłyszy wokół siebie rozmowy innych, dobrze jest, gdy często przebywa wśród dzieci, bo jak zauważa Montessori dzieci mówią bez przerwy, a w delikatnym i niesłychanie ważnym okresie gaworzenia należy szczególnie pomóc dziecku, podając mu poprawny wzorzec słów. Powinniśmy również dodawać dziecku odwagi, motywując go do podejmowania wysiłku, dbając o to, by dziecko nie straciło entuzjazmu, ponieważ w ten sposób wspieramy w dziecku jego siły życia, dzięki którym potrafi ono przyswoić sobie rodzimy język ze wszystkimi regułami. Okazując dziecku podziw, akceptację, cierpliwość wspaniale wzmacniamy duszę dziecka, wówczas ono  z łatwością wchłania mowę. Dziecko może rozwijać się w cudowny, harmonijny sposób tylko w odpowiednich warunkach. Dorośli, którzy ignorują dziecko, wzbudzają w dziecku zniechęcenie i rezygnację z podejmowania twórczego działania, hamują jego wysiłki. Dziecko, któremu zbyt często zwraca się uwagę na jego błędy artykulacyjne może stać się nieśmiałe i zahamowane. Poprawianie wymowy dziecka należy robić bardzo subtelnie, korzystne dla rozwoju mowy jest bycie osobistym tłumaczem dziecka.

Montessori w Wykładach londyńskich nazywa ten gest pierwszym dobrym uczynkiem wobec istoty ludzkiej. Dorosły, stając się tłumaczem dziecka zapewnia mu psychiczną i duchowa pomoc, strefę komfortu przed nadchodzącą eksplozją języka. Dorosły powinien nauczyć się języka dzieci, żeby je zrozumieć, ale niepożądanym zachowaniem opiekuna dziecka  jest naśladowanie dzieci i mówienie do niech ich dziecięcym językiem np. używanie onomatopei miał miał  zamiast rzeczownika kot, bez wyjaśnienia dziecku, jak nazywa się zwierzę jest błędne, ponieważ dziecko utrwala omyłkowe słowa. Rozmawiając z dzieckiem należy mówić poprawnie, wyraźnie, podpowiadając dziecku właściwe słowa i je powtarzać. We wczesnym wieku dziecko chłonie język z otoczenia dlatego należy je zabierać w różnorodne środowiska, zapewniać mu okazję do nauki mowy. Montessori uzmysławia dorosłym, iż dziecko bardzo cierpi, kiedy usiłuje przekazać swoją myśl, a odbiorcy komunikatu go nie rozumieją. Czasem mały mówca przeżywa rozpacz, kiedy dorosły błędnie interpretuje jego słowa. Dziecko dysponuje nieograniczonym potencjałem, który potrzebuje życzliwego serca i wyrozumiałości, indywidualnej aktywności, która pobudza go do rozwoju języka. Indywidualne podejście do dziecka pozwala na zauważanie jego potrzeb i możliwości rozwojowych, stworzenie mu optymalnego środowiska do życia, mając na uwadze, że dziecko stopniowo opanowuje mowę. Dorosły stale powinien pamiętać o tym, iż wychowanie w pierwszych dwóch latach wywiera wpływ na całe życie; dziecko jest wyposażone w ogromne właściwości psychiczne, mały człowiek jest bardzo wrażliwy, w przypadku stosowania wobec niego przemocy można zahamować jego rozwój mowy, jak również spowodować trwałe wady w jego osobowości, o czym pisała w Umyśle dziecka M. Montessori.

Mówiąc, że rozwój mowy dobiegł końca genialna Montessori mówi, że wewnętrzne zainteresowanie rozwojem mowy zostało zaspokojone, a           wszystkie siły życiowe zaczynają łączyć się wokół innego zagadnienia. Włoszka zauważyła, że dzieci stopniowo opanowują zdolność mówienia, posługując się językiem najbliższego otoczenia.

Propozycje praktyczne dla dzieci i ich rodziców w rozwoju mowy

   Maria Montessori w swojej pracy pedagogicznej, korzystając z założeń filozoficznych, pedagogicznych, psychologicznych i uwarunkowań społecznych  zawarła istotny dział edukacji językowej, który w genialny sposób wspiera rozwój mowy. Dzięki obserwacji dzieci w Domach dziecięcych, włoska lekarka stworzyła teoretyczne i metodyczne podstawy edukacji językowej, którą wzbogaciła wymyślonym przez siebie materiałem rozwojowym. Za sprawą odpowiednio przygotowanego otoczenia, gdzie znajduje się materiał rozwojowy, dziecko może przy wsparciu opiekuna-obserwatora zdobyć wszechstronne umiejętności. Efektem nauczania  prowadzonym  z koncepcją montessoriańską jest korzystna zmiana w osobowości dziecka. Montessori zmianę tę określa „procesem normalizacji”, który oznacza: akceptację siebie, głęboki spokój, posłuszeństwo oparte na samoregulacji, otwartość na innych, polaryzację uwagi, niezależność, samodzielność i odpowiedzialność.

            Materiał rozwojowy samodzielnie  dobierany przez dziecko zawiera treści nauczania kształtujące sferę poznawczą i zdobywanie konkretnych umiejętności.

            W zakresie materiału do rozwoju językowego Montessori proponuje w okresach szczególnej wrażliwości na język, pracę związaną z treściami i materiałem rozwojowym. Jest to materiał, który powstał dzięki doświadczeniom psychologicznym na przedmiotach używanych przez dzieci z upośledzeniem umysłowym, wszystkie właściwości materiału rozwojowego tj.: barwa, wymiar, kształt, rozmiar, dźwięk, faktura, waga, temperatura itd., zostały ustanowione na drodze doświadczeń dzieci. Każda grupa materiałów zawiera jedną cechę stałą, ale w różnym stopniu, np. materiał kolorystyczny zawiera cechy, które można stopniować, dzięki czemu dziecko, widząc kontrast jest zdolne się nim zainteresować. Ćwiczenia dzieci z materiał rozwojowym (zmysłowym) nadają się do wykrywania wad w funkcjonowaniu zmysłów w okresie, kiedy mały człowiek może te wady usunąć w „ procesie normalizacji”. Materiał stworzony przez Montessori ma: izolowaną pojedynczą właściwość, posiada kontrolę błędu, estetykę, jest ilościowo ograniczony, zachęca dziecko do aktywności. Montessori założyła, że istnieją podczas kształcenia dzieci dwa cele: biologiczny i społeczny. Cel biologiczny wg badaczki polega na wspieraniu naturalnego rozwoju jednostki, a cel społeczny dotyczy przygotowania jednostki do życia wśród ludzi. Rozwój zmysłów dziecka w wieku od trzech do sześciu lat, poprzedza u dziecka rozwój wyższych funkcji intelektualnych. Montessori uważała, że dziecko, dzięki pracy z materiałem rozwojowym, wspomogą rozwój zmysłów poprzez stopniowanie i dostosowywanie bodźców. Lekarka zauważyła korelację rozwoju zmysłów z rozwojem mowy, stwierdziła, że czas od trzech do sześciu lat jest okresem szybkiego rozwoju fizycznego, kształtowania psychicznych aktywności zmysłowych.

Edukację językową genialna psycholog wiąże z poznawaniem i nazywaniem konkretnych przedmiotów z otoczenia dziecka, które można poszerzać o otoczenie przyrodnicze, geograficzne, społeczne.

Nauka mowy nierozerwalnie wiąże się z:

  • ćwiczeniami praktycznego dnia, podczas których dziecko, wykonując czynności przesypywania, przelewania, otwierania, zamykania, zamiatania itp. zdobywa umiejętności praktyczne, normalizuje się, uczy się słownictwa, podczas działania,
  • ćwiczeniami kształcenia zmysłów, podczas których mały odkrywca poznaje właściwości i nazwy cech przedmiotów i ich stopniowanie, np. długość, temperaturę, odcień barwy, ciężar, wysokość itp.,
  • edukacją matematyczna, ucząc się matematyki dzieci uczą się pojęć matematycznych i liczenia , które wspomaga proces uczenia się mowy,
  • wychowaniem kosmicznym, podczas którego dziecko uczy się wiedzy na temat świata przez obserwację, eksperymenty, zbieranie okazów ich nazywanie, tworzenie definicji. W edukacji kosmicznej dziecko rozwija język za pomocą poszerzenia swoich zainteresowań w dziedzinie: geografii, biologii, historii, fizyki.

W zakresie rozwoju mowy najistotniejsza w pedagogice Montessori jest edukacja językowa!